Prędkość na drodze – pokusa, która często kończy się tragedią

Bez względu na to, jak kuszące może być dla niektórych kierowców przekroczenie dozwolonej prędkości, ta kwestia jest jednym z głównych powodów wypadków drogowych w Polsce. Z tego powodu funkcjonariusze policyjni codziennie kontrolują prędkość pojazdów na drogach, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom ruchu drogowego. Przepisy dotyczące ograniczeń prędkości są wprowadzane po to, by chronić nie tylko kierowców, ale też innych uczestników ruchu. Niestety, ignorowanie tych przepisów często prowadzi do poważnych konsekwencji finansowych dla tych, którzy decydują się je złamać.

12 lutego 2025 roku, policjanci z Ełku zatrzymali dwóch kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym – jechali aż o 50 km/h szybciej niż powinni. Pierwsza zatrzymana osoba to 21-letnia kobieta, która poruszała się z prędkością 101 km/h ulicą Suwalską w Ełku. W rezultacie, została ukarana mandatem karnym w wysokości 1500 złotych i otrzymała 13 punktów karnych.

Drugi zatrzymany kierowca również przekroczył dozwoloną prędkość, jadąc 101 km/h w tym samym miejscu. W jego przypadku konsekwencje były jednak bardziej dotkliwe – musiał zapłacić mandat w wysokości 3000 złotych za powtórne przekroczenie prędkości w ciągu ostatnich dwóch lat, co jest określane mianem recydywy.