Sylwia Spurek o swoich osiągnięciach w europarlamencie

Sylwia Spurek chwali się swoimi osiągnięciami

Sylwia Spurek podsumowała swoją dwuletnią działalność w Parlamencie Europejskim. Przypomniała na początku, że działa w takich obszarach jak „prawa LGBTIQ” czy „przeciwdziałanie przemocy ze względu na płeć”. Innym obszarem działania są tzw. „prawa reprodukcyjne”, które według Sylwii Spurek oznaczają między innymi uznanie aborcji za „prawo człowieka”.

Była członkini Wiosny Roberta Biedronia działa także przeciwko fermom przemysłowym. Jest za ich całkowitą delegalizacją. Przyznaje się również do bycia weganką i obrończynią praw zwierząt. To właśnie walkę o prawa zwierząt traktuje jako swój największy obowiązek. Ujmuje to w ten sposób, że jest głosem tych, „którzy nie mogą walczyć o swoje prawo”. Czy to się jednak nie kłóci z agitowaniem za powszechnym prawem do aborcji?

– Dokładnie dwa lata temu zostałam wybrana na posłankę do Parlamentu Europejskiego. Mój mandat traktuję jako obowiązek reprezentowania tych, którzy i które głosu nie mają oraz tych, których prawa są łamane. – pisze Spurek na Twitterze

Kontrowersje

Europoseł Spurek była też wielokrotnie tematem różnych kontrowersji. Zasłynęła ona między innymi twierdzeniem, że inseminacja krów jest gwałtem. Doprowadziło to, że wielu dziennikarzy ją wyśmiewało. Między innymi Mikołaj „Jaok” Janusz z internetowego programu Pyta.pl nagrał krótką relację, w której udał obrońcę praw kogutów. Mimo to ma wciąż duże poparcie wśród ludzi, zwłaszcza tych, co angażują się w ochronę środowiska. Zdobyła ona jednak mandat europosła, co oznacza, że może mieć realny wpływ na politykę europejską. Na międzynarodowym forum ma więc dużo większe pole do popisu w kwestii promowania swoich postulatów.