Pijany kierowca zderzył się z radiowozem
Pijany kierowca zderzył się z radiowozem
Pijany kierowca w Ełku zderzył się z radiowozem. Po przebadaniu go alkomatem okazało się, że miał w swoim organizmie aż 2 promile. Sytuacja skończyła się utratą prawa jazdy.
Według ustaleń policji kierowca hondy nie zastosował się do zasady zachowania bezpiecznej odległości. Pech chciał, że samochodem przed nim był radiowóz. Co prawda był nieoznakowany, więc kierowca mógł tego nie wiedzieć. 55-latek wjechał w jego tył, co na szczęście nie skończyło się nie czym poważnym. Nikt nie został ranny, a kierowcy odebrano prawo jazdy.
Nieoznakowane radiowozy
Kierowcy bardzo często nacinają się na nieoznakowane radiowozy. Kiedy wydaje się, że wokół nie ma policji i można sobie jeździć po swojemu, nagle pojawiają się oni. Policjanci incognito. Dlatego właśnie lepiej przestrzegać przepisów drogowych i nie cwaniakować. Nigdy nie wiadomo, kiedy trafi kosa na kamień.
Co grozi za jazdę pod wpływem alkoholu?
Utrata prawa jazdy to nie jedyna kara, jaka może nas spotkać za jazdę po pijaku. Za taki czyn grozi nawet do dwóch lat pozbawienia wolności oraz poważna grzywna. Najczęściej też kierowcy takiemu odbiera się prawo do prowadzenia pojazdu na okres nawet 10 lat. Nie ma jeszcze decyzji sądu względem zatrzymanego kierowcy, ale z pewnością tego mu się nie odpuści. Możemy więc być spokojni, że w przeciągu następnych kilku lat nie wsiądzie on już za kółko i nie spowoduje zagrożenia.