Kierowca z prawie 3,5 promila alkoholu za kierownicą kończy tragiczną podróż na drodze ekspresowej S61

W piątkowy poranek, 28 lutego, na jednym z odcinków drogi ekspresowej S61 między węzłami Ełk Południe a Ełk Wschód doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego. Na pasie jezdni prowadzącym w kierunku Suwałk, pojazd dostawczy nagle zjechał z trasy. Jak informują lokalne służby policyjne, auto nie tylko opuściło nawierzchnię drogi, ale także kilkakrotnie przewróciło się, a podróż kierowcy zakończyła się w rozbitym aucie.
Przyczyny tak drastycznego manewru szybko wyszły na jaw – jak podają ełccy policjanci, kierujący miał aż niemal 3,5 promila alkoholu we krwi. Mimo dramatycznego wypadku i ogromnej ilości spożytego alkoholu, mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej. Co więcej, na szczęście, był jedynym pasażerem pojazdu.
Jak zapewniają funkcjonariusze, mimo wypadku droga ekspresowa S61 jest przejezdna i nie utrudnia ruchu. Wszystko dzięki szybkiej reakcji służb, które zabezpieczyły miejsce wypadku i usunęły wrak pojazdu.