Co warto zwiedzić w Ełku latem?
Co warto zobaczyć w Ełku latem? Zwiedzenia Ełka latem jest bardzo kuszące, gdyż na terenie miasta znajduje się kilka miejsc, które są szczególnie warto zwiedzenia właśnie w takich miesiącach jak czerwiec. Jest to czas, gdy nie trzeba zakładać na siebie żadnych swetrów, a ciepłe powietrze zachęca nas, żeby wyjść na spacer. Jeśli w tej porze roku zdecydujemy się zwiedzić Ełk, powinniśmy zwiedzić kilka miejsc na świeżym powietrzu. Dobrym pomysłem może być spacer po parku lub zobaczenie któregoś z zabytków. Nie powinniśmy też zapominać o szerokiej ofercie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ełku, w którym możemy pobiegać na bieżni, zagrać w minigolfa, rozegrać mecz tenisa czy pozwolić naszym dzieciom rozerwać się na placu zabaw. Co warto zwiedzić w Ełku?
Zabytki
Każde duże lub przynajmniej średnie miasto ma nam do zaoferowania jakieś zabytkowe budowle. Niektóre miasta mają ich tyle, że nie sposób je zwiedzić nawet w tydzień, a w przypadku innych – zobaczymy zaledwie kilka ciekawych miejsc. Ełk jest jednym z tych miast, gdzie nie spotkamy całych zabytkowych osiedli, mówiących nam bardzo wiele o historii. Nie znaczy to jednak, że miasto to nie jest w ogóle warto zwiedzenia. Wręcz przeciwnie – w końcu w końcu Ełk znajduje się na terenie dawnego Państwa Krzyżackiego, a trzeba przyznać, że ci rycerze zakonni mieli rozmach.
Zamek Krzyżacki w Ełku.
Jeśli interesują nas ciekawe zabytkowe miejsca w Polsce, musimy na naszej liście zawrzeć Zamek Krzyżacki w Ełku. Zwiedzanie tego miejsca jest doskonałą lekcją historii, zwłaszcza jeśli interesujemy się okresem konfliktu polsko-krzyżackiego. Północna część Polski była kiedyś w rękach Zakonu Krzyżackiego i do dzisiaj mamy po tym pozostałości. Konrad Mazowiecki, który ściągnął Krzyżaków do Polski jest dzisiaj kojarzony dość negatywnie ze względu na konsekwencje tego sojuszu. Choć wszyscy się zgodzimy, że Krzyżacy byli dla nas niczym najgorsza zaraza, zostawili po sobie wiele wspaniałych zabytków.
Zamki krzyżackie na mazurach podobnie jak te wybudowane na pozostałych obszarach obecnej północnej Polski pokazują prawdziwy kunszt i bogactwo naszych dawnych sąsiadów. Zakon Krzyżacki do najbiedniejszych nie należał, a więc przez większość czasu nie było problemem utrzymanie tego małego państwa ani organizowanie wypraw. Czy zamek w Ełku miał ważne znaczenie dla Krzyżaków? Okazuje się, że tak. Była to najbardziej wysunięta na wschód fortyfikacja, więc stała się kluczowym punktem strategicznym w walkach z Księstwem Litewskim. Budowę tego zamku nadzorował sam Ulrich von Jungingen, którego powinniśmy dobrze pamiętać z powieści Sienkiewicza.
Zamek w Ełku – coś, co warto zobaczyć latem
Zamek w Ełku znajduje się na półwyspie Jeziora Ełckiego, który kiedyś był wyspą. Jest to typowe położenie strategicznych budowli, jakie stawiano w średniowieczu. Podobnie było w przypadku choćby Ostrowa Tumskiego we Wrocławiu. Lokowanie zamków i grodów na wyspach było równie popularne, co stawianie ich na wzgórzach (wzorem krakowskiego Wawelu). Dzisiaj niestety pozostały po nim jedynie ruiny, przez co niektórzy turyści dziwią się po dotarciu na miejscu. Gdzie ten zamek? – mógłby spytać ktoś, kto spodziewał się, że udało się go zachować w pełnej okazałości.
Choć nie zobaczymy tam okazałych budowli jak w Zamościu czy Sandomierzu, warto jednak przejść się w tamte okolice. Jeśli znajdziemy się na tym półwyspie i rozejrzymy się dookoła, możemy wyobrazić sobie, jak to miejsce mogło wyglądać, gdy jeszcze było wyspą. Pobudźmy naszą wyobraźnię i zwizualizujmy sobie, co czuli i myśleli ludzie, którzy mieli do dyspozycji tak świetne miejsce z perspektywy strategicznej, że grzechem byłoby niezbudowanie tam budowli obronnej.
Wieża ciśnień/Muzeum Kropli Wody
Co warto zobaczyć w Ełku, kiedy zwiedzamy północną część kraju w środku lata? Można na przykład udać się na skrzyżowanie ulic 11 Listopada i Kajki, żeby zobaczyć wieżę ciśnień. Ta wybudowana w 1895 r. wieża jest zapisana w rejestrze zabytków, a także jest jedną z najlepiej zachowanych budowli tego rodzaju.
Choć wybudowano ją w 1895 r., nie jest ona aż tak archaicznym reliktem przeszłości, jakby się mogło wydawać, bo funkcjonowała jeszcze w latach 70 ubiegłego wieku. Dopiero potem wprowadzono w mieście nowoczesny system wodociągowy, w wyniku czego wieża stała się bezużyteczna.
Dzisiaj wieża pełni funkcję muzealną. Muzeum Kropli Wody oferuje nam zapoznanie się z różnymi maszynami i sprzętem, jaki wykorzystywano w wieży. Oprócz tego obejrzymy galerię zdjęć, przedstawiającą miasto w XX w. Nie zapomnijmy zrobić sobie pamiątkowego zdjęcia na jej tle. Fotografia taka najlepiej wychodzi latem zwłaszcza tuż przed zachodem słońca.
MOSiR Ełk
Gdy na zewnątrz ciepła pogoda i świeci słońce, aż chce się zaznać trochę ruchu fizycznego. Doskonale wiedzą o tym mieszkańcy Ełka, którzy mogą w każdej chwili odwiedzić Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Mają w nim do dyspozycji obiekty, umożliwiające różne formy aktywności fizycznej. Odwiedzając więc to miejsce, będziemy mogli popluskać się w basenie albo poszaleć na parku linowym.
Park Linowy
Ten park powstał w ramach pewnej międzynarodowej współpracy, a konkretnie chodzi o projekt „Rozwój turystyki aktywnej płaszczyzną polsko – rosyjskiej współpracy”. Projekt ten udało się zrealizować w ramach Programu Współpracy Transgranicznej EISP Litwa – Polska – Rosja 2007 – 2013, dzięki czemu udało się zrealizować tę wspaniałą atrakcję.
Park linowy wydaje się być rozrywką tylko dla odważnych, ale oferuje on również niskie trasy dla osób mniej pewnych siebie. Najprostszą atrakcją tego parku jest „mini-park linowy” wraz z „Trasą Maluch”. Jest on przeznaczony dla najmłodszych, a więc wstęp na niego mają dzieci w wieku od 3 do 11 lat. Na tej trasie znajduje się 11 przeszkód, które dzieciaki będą musiały pokonać. Długość „Malucha” wynosi mniej więcej 63 m.
Oferta dla dzieci nie jest jedyną łatwą do pokonania trasą. Także dorośli, którzy nie czują się na siłach, aby podjąć się najtrudniejszego wyzwania, mogą wybrać „Trasę Niską”. Bardziej śmiałych poszukiwaczy przygód zachęcamy do przejścia „Trasy Wysokiej”. Emocje gwarantowanie. Jak wygląda cennik ełckiego parku linowego? Dorośli oraz dzieci powyżej 11 lat mogą zabawić się w cenach od 7 do 11 zł, więc jest to dość przystępna cena za taką dawkę dobrej zabawy.
Plac zabaw
Czego najbardziej chcą dzieci w lecie? Zabawy! Każdy rodzic wie, że dzieci muszą być w ciągłym ruchu, a bycie zamkniętym w czterech ścianach jest jak katorga. Jeśli na wycieczkę po Ełku wybieramy się z dziećmi, to MOSiR oferuje nam uroczy plac zabaw. Przeznaczony jest on dla dzieci od lat 3 i jeśli nie skończyły one jeszcze 12 lat, muszą być pod opieką dorosłych. Na tym placu znajduje się też boisku do BULE, a także stoliki szachowe. Możemy więc pograć w królewską grę, podczas gdy nasze dzieci będą się świetnie bawić na drabinkach.
Minigolf
Minigolf być może nie jest najpopularniejszą rozrywką w Polsce, ale zdecydowanie daje on nieskończoną frajdę. Na terenie tego obiektu znajdziemy 18 dołków, do których będziemy musieli trafić naszą piłeczką. Gra jest bardzo prosta i na pewno spodoba się zarówno osobom dorosłym, jak i dzieciom. Nie wszędzie znajdziemy pola do minigolfa, tak więc warto tam zajrzeć, jeśli akurat zwiedzamy Ełk. Dzięki temu będziemy mieć okazję dowiedzieć się, dlaczego ludzie kochają tę grę. Niektórzy mogą zastanawiać się, czym różnie się golf od minigolfa i co to w ogóle jest, ale spokojnie – zasady minigolfa są bardzo łatwe i powinien przyswoić je każdy.
Siłownia plenerowa
Jednym z ciekawych obiektów, jakie ma do zaoferowania ełcki MOSiR jest siłownie plenerowa. Czy warto z takiej korzystać? Wielu osobom wydaje się, że takie miejsca są niczym więcej jak pewną wersją placu zabaw i ćwiczenie na nich ma się nijak do korzystania z prawdziwych siłowni. Nie jest do końca prawdą, gdyż takie obiekty są wyposażone w naprawdę skuteczny sprzęt. Na przyrządach do ćwiczeń, jakie tam znajdziemy, możemy ćwiczyć różne partie mięśni i nieco poprawić naszą kondycję.
Siłownie zewnętrzne są dobrą opcją, gdy zdecydujemy się na zwiedzanie Ełka całą rodziną. Dzięki takim zróżnicowanym formom spędzania czasu każdy znajdzie coś dla siebie. Przykładowo, niegłupim pomysłem może być takie rozdzieleni się, w którym jeden z rodziców idzie z dzieckiem pograć w minigolfa, a drugi rodzic zostaje na siłowni, aby przetestować swoją kondycję fizyczną. Nawet jeśli powiemy, że siłownia plenerowa to tylko plac zabaw, to trzeba przyznać, że jest to nie byle jaki plac zabaw!
Korty tenisowe
Tenis jest bardzo lubianą grą wśród wielu fanów sportu. Nawet jeśli nie mamy szczegółowej wiedzy na temat tej dyscypliny i nie do końca wiemy czym jest forehand a czym backhand, nadal jesteśmy w stanie zrozumieć ideę tenisa. Jeśli chcemy sami spróbować swoich sił w tej dziedzinie, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ełku jak najbardziej nam to umożliwia. Weźmy więc ze sobą rodzinę lub przyjaciół i poczujmy się, jakbyśmy naprawdę rozgrywali Wielki Szlem.
Ile kosztuje gra w tenisa w ełckim MOSiR-ze? Za bilet na kort tenisowy zapłacimy od 15 do 40 zł, a chodzi tu oczywiście o cenę godzinową. Najlepiej jest przyjść ze swoim własnym sprzętem, ale jeśli nie jesteśmy zapalonymi tenisistami i nigdy nie przyszło nam do głowy, aby się w taki zaopatrzyć, mamy na to rozwiązanie. Otóż MOSiR oferuje nam wypożyczalnie sprzętu tenisowego, a więc będziemy mogli na miejscu skorzystać z całego asortymentu.
Bieżnia
Wiele osób dbających o swoje zdrowie lubi poświęcić godzinę dziennie na bieganie. Nadają się do tego parki, lasy a także specjalnie wyznaczone miejsca w mieście. Oczywiście są też osoby, które niezbyt lubią uprawiać sport w miejscach publicznych i wolą korzystać z bieżni na siłowni. Jest też inna opcją. Chodzi tutaj również o bieżnię, ale nie taką elektryczną, jaką oferują nam siłownie. Nie. Mowa tu o prawdziwej bieżni, jak te, które znamy z olimpiady.
Bieżnia w Ełku ma długość 400 m, a znajduje się na niej 6 torów. Korzystanie z niej jest całkowicie bezpłatne, więc jeżeli jesteśmy na wycieczce w Ełku, to mamy okazję poczuć się, jak prawdziwy olimpijczyk. Załóżmy zatem wygodne sportowe buty i udajmy się na ul. Piłsudskiego. W jakim czasie uda nam się przebiec całą bieżnie? Czy pobijemy Usaina Bolta? Nic nie szkodzi nam spróbować.
Parki
Zimą lub późną jesienią mało kto ma ochotę na przesiadywanie w parku; prędzej zawędrujemy do przytulnej kawiarni lub lokalnego bistro. W lecie jednak świetnym sposobem na spędzenie wolnego czasu jest przejście się po cichej alejce lub krótki odpoczynek na ławce w cieniu drzew.
Miejski Park Solidarności w Ełku
Jednym z takich zieleńców w Ełku jest Miejski Park Solidarności. W tym spokojnym miejscu zobaczymy fontannę, którą wybudowano jeszcze w XIX w. gdy ten park powstał w ramach programu upiększenia miasta. Ten park jest też jednym z głównych miejsc uroczystości patriotycznych i religijnych. Dlaczego? Otóż znajduje się w nim pomnik wybudowany jeszcze w roku 1965, a upamiętniać miał on 20 rocznicę powrotu ziemi mazurskiej do Polski.
No cóż, nie trzeba być historykiem, żeby wiedzieć, co oznacza patriotyczny pomnik postawiony w latach 60-tych. Owszem, był to jeden z propagandowych obiektów, mających wychwalać władzę ludową. Jednak w 2001 roku dokonano jego renowacji i opatrzono odpowiednim napisem: „Poległym za Wolną i Niezawisłą Polskę”.
Dawniej park ten był nazwany imieniem Królowej Luizy, która była żoną króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III. Była ona bardzo poważaną i lubianą kobietą, a ówcześni mieszkańcy tych okolic zachwalali jest niezwykłą urodę. Wygląd to jednak nie wszystko, a Królowa Luiza zasłynęła także ze swojej działalności charytatywnej. Można zatem powiedzieć, że Luiza stałą się pewnego rodzaju wizytówką rodziny królewskiej w stylu żyjące dużo później księżnej Diany.