Dwójka osób z dziećmi próbowała ukraść buty
Policja w Ełku dostała zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Chodzi o kradzież w jednym z lokalnych sklepów obuwniczych. Dopuściło się go rodzeństwo. Kobieta (28 lat) i mężczyzna (32 lata) weszli do sklepu, a potem wyszli z niego mając na sobie buty, za które nie zapłacili.
Wyniesienie odzieży ze sklepu to oczywiście kradzież. Może się wydawać, że założenie jej na siebie a potem wyjście to bardzo skuteczna metoda. Niestety sklepy wiedzą, jak radzić sobie ze złodziejami i znają wszystkie takie sztuczki. W końcu ochrona, która w nich pracuje, miewa często takie sytuacje, że trzeba przypilnować kogoś, kto próbuje wyjść bez płacenia.
Wszystko na oczach dzieci
Sytuacja, do której doszło w Ełku wzbudza odrazę z więcej niż jednego powodu. To oczywiście karygodne, że ktoś próbuje wynieść towar bez płacenia, ale w tej sytuacji miało miejsce również demoralizowanie nieletnich.
Rodzeństwo, które wpadło na ten idiotyczny pomysł, przyszło do sklepu z dziećmi. Zmusiło je więc, aby wzięły udział w kradzieży. Popełnianie przestępstwa na oczach dzieci to jedna z najgorszych form demoralizacji. Na szczęście sklep szybko dowiedział się co się dzieje i uniemożliwił kontynuowanie tego występku.
Czytaj także: SP3 zorganizowało Tydzień Patriotyzmu