COVID-19 na Warmii i Mazurach
COVID-19 na Warmii i Mazurach
COVID-19 to choroba, która stała się tematem numer jeden w tamtym roku. Dalej jest on poruszany codziennie w mediach i rozmowach między ludźmi. Wokół tej choroby wyrosło wiele mitów i choć przeprowadzono wiele badań naukowych, to wciąż pojawiają się problemy ze zrozumieniem sytuacji. Na pewno swoją cegiełkę dokładają media i politycy, którzy tworzą dosyć dużo zamieszania wobec tematu. Człowiek ma problem ze zdecydowaniem, komu powinien wierzyć i jaką postawę powinien przyjąć.
Sytuacja epidemiologiczna w województwie warmińsko-mazurskim
Według najnowszego raportu Ministerstwa Zdrowia (28.03.2021) na terenie województwa pojawiło się 885 nowych zakażeń. To nie tak dużo w porównaniu z województwami mazowieckim, śląskim czy wielkopolskim. Mimo to pandemia cały czas trwa i zakażenia pojawiają się w tempie regularnym. Mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego powinni cały czas na siebie uważać i stosować się do zleceń.
Jak uniknąć zarażenia wirusem Sars-Cov-2? Pewności, że się nie zarazimy, nigdy nie będziemy mieć. Liczba zakażeń rośnie w takim tempie, że stajemy w obliczu prawdziwej loterii. Bardzo możliwe, że w końcu wszyscy będą musieli przejść tę chorobę. Ale do tej pory warto stosować środki ostrożności. Chodzi o takie środki jak dokładnie mycie i dezynfekowanie rąk. Do tego obowiązkowe jest zachowywanie dystansu międzyludzkiego, zwłaszcza, gdy stoimy w kolejce w sklepie, lub podróżujemy transportem miejskim.
COVID-19 w województwie warmińsko-mazurskim
Jak dokładnie wygląda sytuacja epidemiczna na Warmii i Mazurach? Najwięcej nowych zakażeń odnotowaliśmy w powiacie giżyckim (76) oraz Olsztynie (70). Mieszkańcy Ełka byli tym razem względnie bezpieczni, gdyż ani miasto, ani powiat nie zajęły wysokiego miejsca na liście. Jeśli zauważymy u siebie objawy covidowe, pamiętajmy, aby skontaktować się z naszym lekarzem rodzinnym. Od niego dostaniemy skierowanie test, a w przypadku wyniku pozytywnego – zostaniemy objęci kwarantanną.
Nowe obostrzenia 27.03.2021
27 marca wprowadzono w życie kolejne obostrzenia, dotyczące działalności między innymi galerii handlowych i salonów fryzjerskich. Obostrzenia takie co jakiś czas się pojawiają i co jakiś czas znikają. Niestety wychodzi na to, że rządzący nie wyciągają wniosków ze swoich działań, skoro wciąż korzystają z tych samych metod, które już kilkakrotnie okazały się nieefektywne. Ale w każdym razie trzeba pochwalić ich za optymizm, skoro po tylu porażkach nadal wieżą, że lockdown może poprawić sytuację w kraju.
COVID-19 w skali kraju – Polska
Ostatnio jesteśmy świadkami tzw. trzeciej fali, czyli dzienna liczba zakażeń dość mocna wzrosła i jest dużo wyższa niż przez większość okresów pandemii. Kilka dni temu padł rekord, kiedy to było ok. 35 tys. nowych zakażeń w ciągu doby. Dzisiaj (28.03) Ministerstwo Zdrowia odnotowało 29 253 nowych przypadków. Oznacza to, że wciąż mówimy o liczbach z rzędu 30 tys. zakażeń dziennie. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że współczynnik zgonów jest naprawdę niski jak na światową pandemię. W porównaniu z 30 tysięcami nowych zakażonych, zeszłej doby zmarła nieco ponad 100.
Testy na obecność wirusa SARS-CoV-2 najczęściej są wykonywane metodą RT-PCR. Oznacza to, że od pacjenta pobiera się wymaz z gardła i nosa. Problem z taką metodą może być taki, że jest pewne prawdopodobieństwo, że test może pokazywać fałszywy wynik negatywny. Trudno nam jednak powiedzieć, czy działa to również w drugą stronę i czy wynik pozytywny również może być fałszywy. W każdym razie trzeba brać poprawkę na to, że osoba, u której wykazano przeciwciała, wcale nie musi być chora. Takie przeciwciała utrzymują się w organizmie człowieka przez ok. 3 miesiące. U ozdrowieńców więc również może się pojawić wynik pozytywny.
Mam już dość tej pandemii. Chciałbym aby się skończyła – ile restauracji oraz innych biznesów przez to upadło??/