Mężczyzna ukradł piwo i zaatakował sprzedawczynię w Ełku
We wtorkowe popołudnie w jednym ze sklepów w Ełku doszło do niecodziennego zdarzenia. Młody mężczyzna, zamiast zapłacić za zgrzewkę piwa, próbował opuścić sklep, omijając kasy. Jego nielegalny zamiar nie umknął uwadze czujnej ekspedientki, która zareagowała natychmiast, próbując go zatrzymać. Mężczyzna, zamiast się wycofać, przyjął postawę agresywną, uderzając kobietę w rękę, a następnie odepchnął ją, by móc uciec z łupem.
Reakcja policji na zgłoszenie
Po zgłoszeniu incydentu, policja szybko podjęła działania w celu zidentyfikowania sprawcy. Dzięki skutecznej pracy funkcjonariuszy, tożsamość mężczyzny została szybko ustalona. Po kilku godzinach intensywnego poszukiwania, patrol natknął się na podejrzanego na jednym z chodników miasta i natychmiast go zatrzymał.
Konsekwencje prawne dla sprawcy
Zatrzymany mężczyzna, jak się okazało 23-latek, usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Czyn ten, mimo że zakwalifikowany jako mniejszej wagi, wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi, w tym możliwością kary do 5 lat pozbawienia wolności. Szybka interwencja policji oraz determinacja ekspedientki przyczyniły się do szybkiego rozwiązania sprawy.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Ełku
